Mechanik zespołu z Feanzy został zwolniony w związku z incydentem do którego doszło przed startem do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Singapuru na Marina Bay Street Circuit.
Po świetnych kwalifikacjach w wykonaniu Jaime Alguersuariego, który za kierownicą STR5 wywalczył jedenaste pole startowe, marzenia Hiszpana o udanym wyścigu zostały rozwiane przez działania niekompetentnego mechanika Toro Rosso.Zgodnie z doniesieniami hiszpańskiej gazety Diario AS oraz serwisu Motor21, na pięć godzin przed startem, mechanik włoskiej ekipy wykrył wyciek w bolidzie Alguersuariego, jednak wytarł on jedynie powstałą kałużę wody.
Problem w STR5 został wobec tego wykryty dopiero po wyjeździe bolidu z garażu, więc na wymianę odpowiednich części nie było już wystarczająco dużo czasu. Hiszpan wystartował do wyścigu z alei serwisowej, a linię mety przekroczył na dwunastej pozycji.
30.09.2010 12:45
0
I na szczycie, czyli również w F1 powinno tak być: zawaliłeś to idź gdzieś niżej. Jeśli jesteś dobry, to się tam wykażesz i wrócisz. Szkoda, że tak nie robili BMW i nie robią tak w Renault teraz.
30.09.2010 13:32
0
Antoniu, co Ty mówisz ? Co nie robili i co nie robią ? Renault "ma" zespół DAMS w GP2 i do tego całe serie wyścigowe Renault.
30.09.2010 15:21
0
fajny mechanik, jak zamiast naprawić wyciera plamę;D mogli go nie zwalniać tylko wziąć do ekipy sprzątającej, jak tak świetnie mu idzie wycieranie
30.09.2010 15:38
0
To był konfident na rzecz Renault. Dobry chłopak !
30.09.2010 16:01
0
@3. Wtedy mógłby zacząć coś naprawiać i dopiero by było. ;)
30.09.2010 16:04
0
@4 Chyba sabotażysta...
30.09.2010 18:44
0
Ciekawe ile dostał odprawy
30.09.2010 19:03
0
jak to zwolnili mechanika??? był za szybki??? XD
30.09.2010 19:57
0
Ten facet już wcześniej musiał sobie nagrabić, wątpię, żeby zespół zwalniał mechanika po poważnym, lecz jednym incydencie... Fajnie by było gdyby podobne zasady zastosować wobec kierowców ;)
30.09.2010 20:04
0
No własnie , jakos nie wywalil mechanika Mclarena jak butonowi zepsuł wyscig na monako
30.09.2010 20:04
0
wywalili*
30.09.2010 20:36
0
No nie zle nie zle. Moze mnie by zatrudnili. Wnióslbym pewna innowacje. Ale nie powiem jaka. Tajemnica. Wedlug moich obliczen i doswiadczen daje duzo docisku (tylko anglika jestem slabo uczony w szkole.
30.09.2010 21:35
0
@ 7. mateos4 Ciekawe ile dostał za wytarcie tej plamy
30.09.2010 22:05
0
@10 to są kompletnie inne sytuacje, w Monako przez przypadek nie wyciągnięto czegoś tam z wlotu powietrza do chłodnicy, a tutaj mechanik zwyczajnie olał fakt że coś wyciekło z bolidu i tylko posprzątał nie interesując się problemem. Więc nie wiem czemu porównujece te dwie sytuacje.
30.09.2010 23:32
0
oczywiście jeśli wersja oficjalna jest zgodna z prawdą.
01.10.2010 07:07
0
...... i trudno mu będzie znaleźć pracą, ma niezwykle wysokie poczucie "utrzymywania czystości" ...................... :)))
01.10.2010 12:58
0
8.pawel123 - dobre :)
01.10.2010 22:50
0
ale dał plamę... ;) pewnie wiedział, że to trochę będzie roboty przy naprawie i postanowił oszczędzić siebie i kolegów :)
03.10.2010 10:30
0
W F1 z pewnością już nie zaistnieje. Ciężko mu będzie również w innych seriach, chyba że jest naprawdę dobry i znany ze swej fachowości.
31.10.2013 12:37
0
tak soe nie robi
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się